Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Archiwum 13 grudnia 2018


Zagmatwany wpis.
13 grudnia 2018, 23:16

Podzielność życia składa się na cząstki życia zawodowego oraz życia prywatnego. Mógłnym/Mogłabym jeszcze popodzielić ale za bardzo namieszam. 

W życiu zawodowym utrzymanie relacji w Twoim przypadku wypadkowym jest płynne, nieskazitelne. Lecz to część cząstki. W pierwszej cząstce nieskazitelność jest utrzymywana z doraźnymi relacjami. Prościej co.? Bo łatwiej od czasu do czasu i co jakiś czas, aby nabłyszczyć. Nabyć zaufanie, oczarować wiedzą, wykazać się opieką, pomocą. Prawdomówność i chęć do pracy. Szczerość i proste zasady. Pewność siebie. Zaangażowanie. Ktoś Cię docenia.?

Jednak gonisz za czymś czego nie widzisz, a może to jest fałszywe.? 

Czy to jest możliwe.?

Robisz iluzje, zapełniasz pustkę. 

Gorzej się czujesz jak jesteś po pracy, masz dosyć nawet tam w środku.? jesteś na skraju rozdwojenia niemalże wykończenia i niechcenia.?

Nie umiesz odpoczywać, nie wyjeżdżasz na urlop.? 

Praca to Twój dom.? A ten dom to gdzie.? TU.?

Może to dom to urlop.? 

To urlop to Ty.?

 

Czyli.??? ... urlop ma to do siebie, że odpoczywasz, nabierasz energii, napełniasz akumulator do dalszej pracy, gonitwy. A gdzie koniec marchewki.?

Ciekawe czy komuś już sie trochę rozjaśniły szare komórki. 

 

Jeśli praca to Twój dom, a ten dom to urlop, a urlop to Ty. Przecież Ty nie umiesz odpoczywać.! 

" Nie potrafię bo nie akceptuje siebie ".

(...) praca to stres, życie z dnia na dzień..? Przecież to lubisz.! Tak. Bo nie ma nic innego. 

... a co będzie jak nie będzie dalszego miesiąca.? 

 

Druga cząstka cząstki z kategorii pierwszej to praca ale podzielna na osoby z którymi przebywasz na codzień w murach

Lecz chmury czasem służą po to aby chronić ale nawet to nie pomaga. 

Mówią i ja mówię " Jestem w chmurze ", a co to ta Twoja chmura.? Moja chmura pracoholizmu, skupienia, zaangażowania, wtedy rodzą się pomysły i wyostrza się instynkt. Z drugiej strony ochrona.

Czemu tam przebywasz.? piorytet to mieć zapewnioną systematyczność i zarobek na przyszły miesiąc. "... bo poza nią nie ma jutra".

  

A co poza chmurą.? Tam są różne osobowości które źle na Ciebie oddziałwują.? Odrywają Cię od pracy, odlepiają Cię od siebie ale gdzie Ty jesteś.? 

W pracy też się liczy relacja.

Wysłuchujesz i obserwujesz.

 

Zastanów się.! przez moment.

Dlaczego tak robisz.?

Przydzielasz sobie własne ich ja na ja lecz swoje. Oni to Oni a Ty to Oni. Więc gdzie Ty.? zgubiłeś/aś się.? Zabłądziłeś/aś.? 

Masz odryw, tak. ?

Nie każde ich ja podziela Twoje ja. Nie przybliża się ani trochę. Bo Twój cel tam jest ważniejszy, niż ich odryw a nie Twój. 

Przekonanie się do pewnych osób i trzymanie z nimi.

To pułapka. Gdzieś zawsze się pojawi kruczek.

Ty nie umiesz być fałszywym ludkiem. Skradać serca i olewać je kwasem. 

 

Nie potrafisz udawać, kłamać. Nie będziesz w pełni każdą osobą z nich. 

 

Stąd ta chmura.

 

https://www.youtube.com/watch?v=ZIbOKGTB1Po

 

 

 

P.S. i tak zagmatwałem/am.

 

 

Pozdro,

Hakuna Matata